DROGI PRZYBYTE NA KASZUBACH
10-13 CZERWCA 2022
Po jedenastu latach od naszego pierwszego i jedynego spływu kajakowego Świętą Rzeką, postanowiliśmy znów spróbować. Wybraliśmy Zbrzycę - drugi, co do wielkości, dopływ Brdy. Z opisów wynikało, że jest to szlak łatwy i niezwykle malowniczy. Tylko jedna z tych informacji okazała się prawdziwa.
TRASA:
Sominy - Leśno - Widno - Laska - Śluza - Swornegacie;
11-13 MAJA 2018
Trafił się wolny weekend i to dłuższy niż inne. Chwila zastanowienia, gdzie by tu na rower z przyczepką. Wybór pada na Kosę, czyli mierzeję helską. Plan na dziś jest taki: samochodem do Władysławowa i stamtąd rowerami do Helu. Wyjazd z Gdańska opóźnia nam się o kilka godzin i we Władysławowie jesteśmy dopiero około 14:00.
TRASA:
Władysławowo - Chałupy - Kuźnica - Jastarnia - Jurata - Hel
10 MAJA 2018
Postanowiłem wybrać się w rejon Rozłazino - Paraszyno - Nawcz i zobaczyć na własne oczy troszkę widoków znanych mimo bliskości, tylko ze zdjęć. Moje zapędy eksploracyjne już od początku wycieczki oraz skutecznie spowalniający mnie piach sprawiły, że zobaczyłem tylko część tego, co zamierzałem.
TRASA:
Bożepole Wielkie - Godętowo - Paraszyno - Kartuzy
01 PAŹDZIERNIKA 2017
Wycieczka bez planu, bez mapy i pozornie bez celu. Pomysł chwili. Niejako w zastępstwie za coś większego.
Cztery razy „P”:
• pragnienie drogi,
• pogoń za żurawiami,
• poszukiwanie kolorów,
• penetracja starych cmentarzyków.
KATEGORIE:
CMENTARZ ♦ GRODZISKO ♦ KOLEJ ♦ STAROTORZEM
14 WRZEŚNIA 2017
Samotna kilkugodzinna przejażdżka po najbliższej okolicy Gdańska. Na trasie tytułowe cztery jeziora [w tym trzy będące dziełem człowieka] i kilka ciekawostek historycznych. Wszystko to okraszone sporą ilością zdjęć.
KATEGORIE:
11 LUTEGO 2017
Ciągły niedosyt zimowego kręcenia na rowerze i prawdziwego zmierzenia się z zimnem i ze śniegiem, a, wbrew pozorom, niekoniecznie z lodem zaowocował kolejnym starciem z cyklu cyklista versus zima. Wybór padł na Kaszuby. Nie bez powodu. Cel był jeden - zdobycie i obejrzenie grodziska średniowiecznego w okolicy miejscowości Haska. Grodzisko to jest praktycznie nieosiągalne dla roweru w innych porach roku.
KATEGORIE:
29 STYCZNIA 2017
Trzy dni temu pisałem, że zima w odwrocie. I tak było do wczoraj. Dziś od nocy wprawdzie śniegu nie ma, ale słupek „rtęci” pięć kresek poniżej zera. Wiem jednak, że wystarczy trochę oddalić się od miasta, by i śniegu zaznać. Po czwartkowej przejażdżce miałem mały niedosyt terenu, wybrałem się więc ponownie na bliskie Kaszuby tym razem bardziej terenowo. Okazało się, że śniegu było niezbyt dużo, w przeciwieństwie do lodu.
KATEGORIE:
26 STYCZNIA 2017
Zima w odwrocie. Jeden stopień na plusie. Śniegu, jak na lekarstwo, przynajmniej w mieście. Postanowiłem spróbować zimowej eksploracji grodziska. Jak wiadomo grodzisko, grodzisku nie równe. Jedno jest świetnie zarysowane w terenie i jego „odkrycie” dostarcza wiele emocji. Inne można przeoczyć, bo nie zachowało się na tyle dobrze, by być wyraźnie widocznym. Zima dodatkowo ukrywa wszelkie ślady pod pierzyną śniegu.
KATEGORIE:
13 LISTOPADA 2016
Już na wiosnę zamierzałem odwiedzić grodzisko w okolicach Pręgowa. Najpierw brakowało czasu, potem roślinność wybuchła zielonością, a wiadomo, że im więcej listowia, tym gorzej eksploruje się takie tereny. Odkładałem więc tę wycieczkę i odkładałem, aż wreszcie na jesieni postanowiłem: Jadę!
KATEGORIE:
06 LIPCA 2016
Drugi dzień rodzinnego pobytu w Borach i kolejny plan na samotny poranny wypad. Pogoda już nie ta, co wczoraj, jednak pogoda ducha i chęć do pokręcenia, jest zawsze. Dziś to, co tygryski lubią najbardziej, czyli wycieczka ku historii. Historii II Wojny Światowej tym razem.
KATEGORIE:
05 LIPCA 2016
Po porannej samotnej przejażdżce nad Zbrzycą i śniadaniu ruszam z rodzinką dookoła jeziora Karsińskiego. Głównym celem są odwiedziny pomnikowego dębu Bartuś, czy może z racji wieku winienem napisać Bartłomiej. Z bazy w Owinku do bramy parku mamy około 2 kilometrów, z czego pierwsze półtora twardą drogą gruntową. Następne pół kilometra to głęboki piach, który wystawia część ekipy na próbę.
KATEGORIE:
05 LIPCA 2016
Pierwszy poranek podczas kolejnego, kilkudniowego pobytu w Borach. Baza w Owinku nad jeziorem Karsińskim. Miejsce niezłe. Kilometr do Sworów i chyba ze dwa do bramy parku. O świcie pierwszego dnia ruszam samotnie przez Swory i dalej wzdłuż Zbrzycy na północ. Biegnie tędy rowerowy, zielony szlak o nazwie Naszyjnik Północy oraz pieszy, niebieski szlak Zbrzycy. Po drodze odwiedzam wiele jezior i chłonę wspaniałe widoki.
KATEGORIE:
01 LIPCA 2016
Celem odbycia niżej opisanej wycieczki nie były kilometry [w zasadzie nigdy nie są], ani odwiedzenie konkretnych miejsc, lecz sam biwak. Dla mnie miało to być przypomnienie przygód sprzed ćwierć wieku, a dla Janka pierwszy raz. Mimo ściśle określonego celu, nie byłbym sobą, gdybym choć skrawka historii bliższej i dalszej nie przemycił. Tak też powstał pomysł na krótką jazdę z długim wieczorem w średniowiecznym grodzie.
KATEGORIE:
19 KWIETNIA 2016
Z okazji pierwszego dnia reszty mojego życia, zabrałem syna na wycieczkę po okolicy. Pretekstem do popedałowania był dzisiaj cmentarz choleryczny, który wypatrzyłem na Wikimapii. Właśnie Wikimapia i Google Maps są dla mnie głównym źródłem, może nie tyle wiedzy, ile pretekstów właśnie. Pretekstów do pokręcenia i do sprawdzenia, co kryje się pod taką, czy inną ikoną lub napisem.
KATEGORIE:
21 MARCA 2016
KAŻDE POKOLENIE ODEJDZIE W CIEŃ
Krótkie wirtualne rozeznanie uświadomiło mi, że na północy czeka mnie wcale nie mniej interesujących obiektów, co w preferowanych dotąd kierunkach: południowym i wschodnim. Obiektów świadczących o życiu, pracy i śmierci kilku poprzednich pokoleń. Pokoleń, które mimo, że odeszły w cień, kontaktują się z nami poprzez puste okna niszczejących budynków, nieruchome śmigi wiatraków i zacierające się napisy kamieni nagrobnych.
KATEGORIE:
23 STYCZNIA 2016
Postanowiłem sprawdzić dziś w śniegu siebie i swój rower. Jak dotąd po śniegu i w mrozie ograniczałem się do dojazdów do pracy. Nigdy jednak nie wybrałem się na wycieczkę, choćby krótką. Pora więc spróbować. Poza tym piękna wyżowa pogoda w połączeniu z pokrywającym wszystko puchem prowokuje do fotografowania. Wybór padł na Las Otomiński.
KATEGORIE:
31 GRUDNIA 2015
GDZIE DRZEWA KŁANIAJĄ SIĘ SŁOŃCU
Zima, jaka jest, każdy widzi. Śniegu, jak na lekarstwo. O porze roku świadczy jednak temperatura 5 stopni poniżej zera. Wybieram się na mały cmentarzyk w Bąkowie, który wypatrzyłem na starej mapie podczas pisania relacji z wypadu do Żuławki. Zapisałem go na liście miejsc do odwiedzenia i, czego się nie spodziewałem, udało się ten plan zrealizować jeszcze w tym roku.
KATEGORIE:
06 GRUDNIA 2015
„Cmentarz ariański” - taki napis znalazłem w okolicy Żuławki na mapie Google. Nigdy nie byłem na cmentarzu arian. W zasadzie nie wiele wiem o samych arianach. Coś tam jeszcze ze szkoły zostało w głowie o braciach polskich i tyle. Cóż, jest pretekst, by sobie przypomnieć i ten pożyteczny fakt połączyć z przyjemnym pokręceniem na rowerze.
KATEGORIE:
23 MAJA 2015
Podczas rodzinnej kaszubskiej majówki postanowiliśmy wybrać się do kamiennych kręgów w Trątkownicy. Prowadzi tam z Ostrzyc rowerowy, znakowany szlak kamiennych kręgów. W okolicy tej niewielkiej wsi znajduje się cmentarzysko Gotów przybyłych na te tereny w I wieku naszej ery. Znam wiele miejsc pochówku Gotów na pomorzu, ale o tym do niedawna nie miałem pojęcia.
KATEGORIE:
25 KWIETNIA 2015
Korzystając z coraz silniej wybuchającej kolorem i zapachem wiosny, wybraliśmy się na kolejną wycieczkę po torach. Kociewie zamieniliśmy na Kaszuby, północne Kaszuby zwane Nordą. Ostatnio byłem w tym rejonie w 2006 roku i pamiętam, że podobały mi się te tereny. Dzisiejsza trasa wiedzie ścieżką rowerową wybudowaną na starotorzu relacji Puck - Krokowa.
KATEGORIE:
08 MARCA 2015
TRZY MOSTY / TRZY MGNIENIA WIOSNY
Krótka pętla z Gdańska w kierunku Żukowa w celu obejrzenia z bliska trzech mostów kratownicowych nad Radunią i jej dopływem - Słupiną oraz poszukania pierwszych oznak wiosny. Pogoda dopisuje. Słonecznie i ciepło. W powietrzu już czuć wiosnę. Rower aż rwie się do drogi.
KATEGORIE:
29 MAJA 2013
W poprzedniej relacji wspominałem kilkakrotnie o Starej Pile, gdzie łączą się dwa stare, nieczynne dzisiaj tory [Pruszcz - Kartuzy (1886) i Wrzeszcz - Stara Piła (1914)] i między innymi o jedynym na tej drugiej trasie moście, którym tory przeprowadzane były przez Radunię w okolicy Niestępowa. Uświadomiłem sobie, że nigdy nie byłem w tych przecież nieodległych mi miejscach. Przyszła więc na nie kolej.
KATEGORIE:
22 PAŹDZIERNIKA 2006
Przedstawiam nigdy publicznie nie prezentowane zdjęcia z pierwszej wycieczki, podczas której w ogóle zdjęcia robiłem. Słów mało, bo publikuję po 11 latach od wycieczki. Po co? Ano może po to, żebyś mój drogi Czytelniku mógł sobie zobaczyć jak, spaździerniczałem od tamtego czasu.
KATEGORIE:
KATEGORIA: REGION
BORY TUCHOLSKIE / DOLINA DOLNEJ WISŁY / GDAŃSK / KASZUBY / KOCIEWIE / KOSMOS / MAZURY / POWIŚLE / SUWALSZCZYZNA / WARMIA / WYSOCZYZNA ELBLĄSKA / ZIEMIA CHEŁMIŃSKA / ZIEMIA LUBAWSKA / ŻUŁAWY
2009 -
PRZESTRZEŃ I CZAS NA KOLE PRZEMIERZA PAWEŁ BUCZKOWSKI